wtorek, 3 lipca 2012

Niebo istnieje... Naprawdę!



Autor: Todd Burpo, Lynn Vincent
tłumaczenie: Olga Pieńkowska-Kordeczka
tytuł oryginału: Heaven is for Real
wydawnictwo: Rafael
liczba stron: 192





Kiedy Colton Burpo cudem wyzdrowiał po nagłej operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, jego rodzina nie posiadała się z radości. Nie spodziewała się jednak, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłyszy piękną i wyjątkową historię o podróży małego chłopca do nieba i z powrotem.
Niespełna czteroletni Colton oznajmił rodzicom, że opuścił swoje ciało podczas zabiegu, wiarygodnie opisując, co jego rodzice robili, gdy on leżał na stole operacyjnym. Opowiadał o wizycie w niebie i przekazywał historie ludzi, z którymi spotkał się w zaświatach, a których nigdy wcześniej nie widział. Wspominał nawet o zdarzeniach mających miejsce jeszcze przed jego narodzinami. Zaskoczył swoich rodziców opisami i mało znanymi szczegółami o niebie, dokładnie pasującymi do tego, co podaje Biblia, a przecież nie mógł ich stamtąd znać, bo jeszcze nie umiał czytać.
Z rozbrajającą niewinnością i typową dla dziecka prostolinijnością Colton opowiadał o spotkaniach z członkami rodziny, którzy już dawno odeszli z tego świata. Opisywał Jezusa i anioły, twierdził, że Bóg jest „bardzo, bardzo duży” i naprawdę nas kocha.
Historia ta – opowiedziana przez ojca przywołującego proste słowa własnego syna – ukazuje miejsce, które czeka na nas wszystkich, gdzie, jak mówi Colton, „nikt nie jest stary i nikt nie nosi okularów”.
"Niebo istnieje... naprawdę!" na zawsze zmieni sposób, w jaki myślisz o wieczności, pozwalając ci przyjąć perspektywę dziecka i uwierzyć jak ono. ukryj.

źródło opisu: Rafael, 2011


Ta opowieść jest niesamowita, nie sposób nad nią przejść do porządku dziennego. Po przeczytaniu spojrzałam na życie inaczej, nawet zatęskniłam za niebem, zaczęłam tez więcej się modlić id dziękować za to co mnie spotyka w życiu. Pomyślałam o czymś innym niż sprawy rodzinne praca-dom-zakupy. Przeniosła mnie w inny świat, pozwoliła się skupić na tym o czym często zapominamy, a niebo jest przecież tak blisko. A dzięki tej książce możemy go niemalże dotknąć.

W książce jest też o dziewczynce Akiane, która w wieku 4lat widziała niebo. Później jak była już starsza namalowała portret Jezusa





Colton potwierdził ze tak właśnie wygląda Jezus.

Tutaj znajduje sie strona dziewczynki dla zainteresowanych http://www.artakiane.com/

Gorąco polecam tę lekturę - myślę, że warto się z nią zapoznać niezależnie od tego, czy wierzycie w Boga, w życie po śmierci, czy też nie. Kupując ją, wspomagasz fundację Ewy Błaszczyk "A kogo?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz